
zatem AFRYKA!!!
komentarze 4Decyzja podjęta, jedziemy do AFRYKI!
W pewnym sensie ten wybór wydaje się naturalny i oczywisty. Afryka od zawsze mnie fascynowała. Jako dziecko z wypiekami na twarzy słuchałam o przygodach Stasia i Nel, jako nastolatka zalewałam się łzami czytając raz za razem ckliwe wspomnienia Karen Blixen i Kuki Gallamann, a na studiach sprzątałam niemieckie ubikacje by zarobić na swój pierwszy wyjazd na ten dziki kontynent. Wraz wiekiem, wykształceniem i kolejnymi wyjazdami pozbyłam się romantycznej, i raczej infantylnej, wizji Czarnego Lądu. Nauczyłam się patrzeć na jego trudną historię i zróżnicowaną kulturę okiem antropologa, a nie dziewczynki wychowanej na Królu Lwie. Po prawie pół roku spędzonym w Ghanie przekonałam się, że Afryka dla Bruni może być nie tylko fascynująca, ale także trudna, męcząca, momentami niebezpieczna, a czasem nawet nudna. Dziś jednak podjęliśmy decyzję, że to właśnie na tym kontynencie zrealizujemy naszą wymarzoną, wielką PRZYGODĘ ROWEROWĄ.
Dlaczego? Bo nie ważne jak długo patrzymy na mapę świata, zawsze kończymy w tym samym miejscu.
A g a
Właśnie „Was” odkryłam i rozpoczynam czytanie – a co za tym idzie nową przygodę :) Muszę Wasz blog koniecznie pokazać mojej córce :) Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj na pokładzie :) Siedzimy w Dakarze w marinie i jakoś tak się żeglarsko skojarzyło ;)
„…bo w Afryce, gdy umiera stary człowiek, to tak, jakby płonęła biblioteka…”
Aga jesteś moim Bohaterem :D