
Mimo iż Afryka przywitała nas nie słońcem, a chłodem i deszczem, w Marakeszu zostaliśmy jeszcze jeden dzień. Po wczorajszym spotkaniu ze Stasiem i ustaleniu kilku…

No i dolecieliśmy :) Trochę było strachu, bo dość luźno potraktowaliśmy wytyczne Easy Jeta co do transportu rowerów, ale na szczęście Niemcy potraktowali nas z…
Najnowsze komentarze: